Dane techniczne
- Rodzaj: MEMBRANOWA
- Przyciski programowalne do makr: 9
- Przyciski trybów i profili makr: 2 TRYBY / 4 PROFILE
- Żywotność (kliknięć): POW. 10 MLN
- Przyciski multimedialne (dodatkowe): 4
- Podświetlane klawisze: TAK
- Długość kabla: 1,8 M
Zawartość zestawu
Klawiatura wraz ze swoimi akcesoriami została zapakowana w kartonowe pudełko. Na jego przodzie będziemy mogli zobaczyć grafikę przedstawiającą sprzęt oraz nazwę bohatera testu. Z tyłu jak i po bokach pudełka pojawiły się podstawowe informacje o zawartości oraz opis klawiatury w wielu językach. W środku znajdziemy oczywiście samą klawiaturę Ravcore Blade. Oprócz niej znalazła się tutaj instrukcja obsługi oraz całkiem porządny breloczek w postaci otwieracza do kapsli z logiem producenta.
Wygląd i jakość wykonania klawiatury
Jak już wcześniej wspominaliśmy, mieliśmy okazję testować już kilka produktów od firmy Ravcore. Każdy z nich zawsze odznaczał się naprawdę solidną budową, dobrą jakością materiałów oraz gamingowym, miłym dla oka wyglądem. Już na pierwszy rzut oka widać, ze w tym przypadku klawiatura Ravcore Blade nie będzie wyjątkiem. Twórcy postarali się by ich sprzęt wyglądał naprawdę dobrze oraz by był wykonany z jak najlepszym materiałów co za skutkowało tym, że Blade to naprawdę porządna i miła dla oka konstrukcja. Klawiatura ma futurystyczny kształt: na jej bokach twórcy postanowili umieścić plastikowe nakładki, które wyglądają naprawdę dobrze.
Są one stworzone z matowego plastiku o lśniących krawędziach. Dzięki temu klawiatura jest łatwiejsza w utrzymaniu czystości. Materiał, który występuje między czarnymi nakładkami to ciemne, srebrne, szczotkowane aluminium. Użycie tego materiału sprawiło, że konstrukcja wygląda naprawdę dobrze, a oprócz tego całość jest sztywna co w przypadku tego typu urządzeń jest naprawdę ważną cechą. W dolnej części klawiatury znajdziemy podstawkę pod nadgarstek gracza, która sprawdza się w praktyce naprawdę dobrze. Dzięki niej dłoń gracza lekko spoczywa na niej i nie męczy się zbyt szybko. Obok podstawki znajdziemy podświetlane logo producenta. Po lewej stronie oraz w górnej części konstrukcji znalazły się dodatkowe przyciski służące do zmiany makr oraz profilów, które umożliwiają każdemu użytkownikowi dostosować ustawienia klawiatury pod swoje preferencje. Nad panelem numerycznym producent umieścił cztery diody informujące nas o aktywnych funkcjach klawiatury. Nad nimi znajdziemy niewielki, biały napis „PROFESSIONAL GAMING KEYBOARD”. Strzałki zostały oddzielone od reszty przycisków co zadowoli graczy korzystających właśnie ze strzałek.
Nad nimi znalazła się również nazwa sprzętu. Spacja została nieco wybrzuszona w kierunku dolnym co sprawiło, że jej powierzchnia jest nieco większa. Jeśli chodzi o klawisze są one wykonane naprawdę dobrze. Całość stworzona jest z matowego plastiku, a czcionka jaką mamy okazję na nich zobaczyć od razu kojarzy nam się z gamingowym, futurystycznym klimatem. Wszystkie przyciski dodatkowo posiadają podświetlenie co w dzisiejszych czasach jest standardem jeśli chodzi o klawiatury dla graczy, nawet w tych tańszych modelach. Podświetlenie zostało podzielone na cztery sektory i każdy z nich może emitować światło w różnych barwach. Dzięki temu użytkownik dostaje ciekawe narzędzie do zmiany wyglądu swoje sprzętu co niewątpliwie jest plusem tego produktu. Jeśli chodzi o przewód w jaki została wyposażona Ravcore Blade to jest to kabel o długości 1,8 m. Został on opleciony czarno-czerwonym materiałem co uchroni go od jakichkolwiek uszkodzeń technicznych pokroju kontaktu z kółkami naszego fotelu.
Warto wspomnieć o tym, że oplot kabla jest naprawdę gruby i solidny, ale mimo wszystko całość jest giętka i przewód z łatwością się wygina. Jeśli chodzi o spód konstrukcji nie znalazło się tam nic wyjątkowego. Twórcy zastosowali tam matowy plastik z atrakcyjnymi wcięciami. Oprócz tego znajdziemy tam 5 dość dużych ślizgaczy, które skutecznie zapobiegają ślizganiu się sprzętu po naszym biurku. Mamy do dyspozycji także dwie podstawki, które nieco zwiększą wysokość klawiatury.
Każdy element Ravcore Blade został wykonany z dbałością o każdy szczegół. Klawisze, materiały jakich użyto do obudowania klawiatury, diody, dodatkowe przyciski, ślizgacze czy też podstawki, każdy z tych elementów został dobrze zrobiony i nie mamy nic do zarzucenia twórcą jeśli chodzi o jakość wykonania tego produktu. Jak widać firma Ravcore wie jak stworzyć ładny i solidny sprzęt dla gracza!
Użytkowanie, wygoda, sprawność w grach
Wygląd sprzętu dla graczy jest bardzo ważny, podobnie jak jego jakość wykonania, jednak przy zakupie klawiatury warto zwrócić uwagę na to jak ona sprawdzi się podczas rozgrywki. Warto zadbać o taką konstrukcję, która charakteryzować będzie się wygodą z użytkowania oraz wieloma funkcjami pomagającymi nam podczas gry. Ravcor Blade posiada wiele takich usprawnień, a jej budowa pod względem wygody sprawdza się dość dobrze. Na początek zajmiemy się tym jak przyjemna była praca czy też rozrywka przy użyciu Ravcore Blade. Twórców tej klawiatury warto pochwalić za kilka rzeczy. Pierwszą z nich jest podstawka na nadgarstek umieszczona pod lewą częścią klawiszy. Jak wiemy w większości gier używamy klawiszy WSDA, a dzięki tej podstawce ręka gracza będzie wygodnie na niej spoczywać. Jeśli chodzi o klawisze sprawdziły się one zarówno podczas gry jak i np. pisaniu.
Jest to klawiatura membranowa jednak działanie jej przycisków nie pozostawia niczego do zarzucenia. Ich skok jest bardzo dobry podobnie, całość jest wygodna. Jedyna rzeczą do której musimy się przyczepić jest Spacja. Jej mechanizm nie został wykonany najlepiej gdyż podczas jej mocniejszego wciskania będziemy mogli usłyszeć skrzypienie. Na szczęście zjawisko tonie dotyczy reszty przycisków w Ravcore Blade. Warto wspomnieć również o tym, że konstrukcja ta jest naprawdę stabilna i nie ma możliwości tego aby się ślizgała. Wszystko za sprawą wcześniej już wymienionych ślizgaczy, które są odpowiedniej wielkości oraz bardzo dobrze utrzymują klawiaturę przy podłożu. Ravcore Blade wyposażona została w 9 programowalnych klawiszy – do obsługi ustawień makr oraz w 2 przyciski z funkcjami trybów. Sprawdza się to szczególnie w grach, które wymagają od graczy obsługi wielu klawiszy. Oprócz tego oprogramowanie dedykowane temu modelowi pozwala nam na zamianę ustawień klawiatury. Dzięki temu będziemy mogli regulować częstotliwość próbkowania (125 – 1000Hz), a także czas reakcji przycisków. Blade posiada funkcję blokady przycisków Windows dzięki czemu podczas gry będziemy mogli uniknąć niepożądanych powrotów do pulpitu.
Podsumowanie
Przyszedł czas na podsumowanie dzisiejszej recenzji klawiatury Ravcore Blade. Niewątpliwie jest to konstrukcja godna uwagi, jej jakość wykonania oraz wygląd to dwie główne zalety. Blade sprawdza się również podczas grania, ponieważ posiada wiele funkcji sprzyjających jej usprawnianiu. Całość kosztuje ok. 230 zł i naszym zdaniem jest to jak najbardziej trafna kwota!
Artykuł Jakość i dobry wygląd to jej drugie imię – test membranowej klawiatury Ravcore Blade pochodzi z serwisu TechON.pl - włącz technologię!.