Zawartość zestawu
Myszka wraz z dodatkowymi akcesoriami została zapakowana w ładne pudełko, którego stylistyka wyraźnie nawiązuje do gamingu. Oprócz tego jeszcze przed jego rozpakowaniem będziemy mogli zobaczyć jak prezentuje się gryzoń, dzięki przezroczystemu plastikowi, który umieszczono na froncie pudełka. Z tyłu zaś będziemy mogli zobaczyć więcej informacji na temat gryzonia. W środku oprócz niego znajdziemy oczywiście instrukcję obsługi w wielu językach. Znajdziemy tu także płytę ze sterownikami i oprogramowaniem oraz 6 odważników każdy jeden ważący 4,5 g. Jak widzimy zestaw jest dość standardowy, nie brakuje jednak w nim niczego co jest najważniejsze.
Dane techniczne
- 9 przycisków
- Regulacja rozdzielczości od 100 do 5700 DPI
- Oprogramowanie Scorpion UI
- 16 milionów kolorów podświetlenia
- Metalowe odważniki do dostosowania wagi do wymagań użytkownika (6x 4,5 g)
- Wbudowana pamięć
- Pozłacany wtyk USB
- Kabel o długości 1,8 m
Wygląd i jakość wykonania
Myszka Genius Deathtaker ma oryginalny kształt. Na rynku jest naprawdę mało konstrukcji, które są tak małe i tak odmienne od reszty. Naszym jednak zdaniem nie jest to plus. Mysz jest bardzo niewielka i gracze, przyzwyczajeni do większych konstrukcji lub Ci z większą dłonią mogą być zawiedzeni jej wyglądem. Całość jest zbudowana z różnych tworzyw sztucznych. Góra myszki Została wyposażona w oczywiście dwa główne przyciski, rolkę między nimi obok niej przycisk do zmiany czułości, a przy prawym przycisku do zmiany czułości osi X oraz Y. Zobaczymy tutaj także logo producenta i grafikę ze skorpionem. Oprócz tego jedną z górnych pokryw możemy zdjąć.
W środku znajdziemy miejsce na 6 ciężarków. Jeśli chodzi o design Deathtaker nie wypada najgorzej. Lewa strona myszki została mocno wyprofilowana w celu zwiększenia komfortu. Zabieg ten jako tako się udał. Pod kciukiem umieszczono także dwa dodatkowe przyciski. Prawa zaś krawędź jest całkowicie czysta, nie posiada ona jakichkolwiek przycisków czy też wklęśnięć. Warto teżwspomnieć o tym, że mysz posiada także podświetlane elementy, które nadają jej większego stylu i gamingowego charakteru. Kolory są dowolne, a zmieniać je możemy w specjalnym oprogramowaniu Scorpion UI załączonym na płycie. Jest to niewątpliwie plus tej konstrukcji. Możemy ustawić podświetlania na ryb stały oraz pulsujący. Oba prezentują się naprawdę ładnie. Warto powiedzieć o tym, że materiały, których użyto w budowie myszki są źle dobrane. O ile cieszy fakt gumowej nakładki w miejscu naszego kciuka to błyszczący plastik na samej górze urządzenia po czasie staje się naprawdę śliski, a to w połączeniu z potem daje naprawdę słaby efekt.
Nasza dłoń często ześlizgiwała się z konstrukcji i całość nie zawsze była tak wygodna jak to powinno być. Warto powiedzieć także o niewielkim lecz irytujący niedopatrzeniu ze strony twórców. W zestawie bowiem zostało załączonych 6 odważników, które możemy wsadzać i wyciągać z myszki w celu regulacji jej wagi. Jednak do zestawu dołączono niewielki pokrowiec mieszczący w sobie tylko 3 ciężarki. Przez co jeśli będziemy chcieli „odchudzić” naszego gryzonia o kolejne ciężarki nie będziemy mieli gdzie ich przechować. Trzeba pamiętać o tym, że odważniki do duży rzeczy nie należą więc o ich zgubienie nie trudno. Jeśli chodzi o spód tej konstrukcji będziemy mogli tam zobaczyć dwa dość długie ślizgacze. Musimy tutaj jednak zwrócić uwagę na to, że ich jakość nie napawa optymizmem. Jesteśmy prawie pewni, ze po kilku miesiącach użytkowania z tej myszki zaczęły by one po prostu się odklejać, a oprócz tego bez podkładki możemy zapomnieć o używaniu Genius Deathtaker.
Oprócz nich znalazł się tutaj sensor. Jest to konstrukcja Avago 9500, o nim więcej powiemy w następnym nagłówku. Gryzoń posiada kabel długi na 1,8 m, został on opleciony materiałem co cieszy. Przewód zakończono pozłacaną wtyczką USB 2.0. Jeśli chodzi o jakość wykonania, jak już wcześniej wspominaliśmy jest ona średnia. Mimo, że materiały są ze sobą dość spójne i całość trzyma się kupy to nie brakuje kilku niedopatrzeń ze strony producenta, jak brak pokrowca na wszystkie ciężarki czy też niewłaściwy plastik na grzbiecie myszy.
Testy i użytkowanie
Myszka Genius Deathtaker została przez nas przetestowana w grach. Jest to konstrukcja przeznaczona głównie dla graczy MMO, RTS czy też MOBA. W takich też tytułach staraliśmy się sprawdzić jej możliwości. Guild Wars 2, League of Legends oraz Diablo 3 to trzy gry, w które przyszło nam grać. Trzeba powiedzieć, że w takich grach myszka sprawdzała się naprawdę dobrze. Została ona wyposażona w sensor laserowy Avago 9050. Jest to całkiem dobra konstrukcja, jego maksymalna rozdzielczość to 5700 DPI. Jak podaje producent będzie mógł on śledzić ruchy z prędkością 150 cali na sekundę i trzeba przyznać, że jest to całkiem dobry wynik. Szczególnie w grach pokroju MMO czy też RTS przydawała się funkcja obsługi i zapisu makr. Oprócz tego postanowiliśmy sprawdzić ją pod względem dokładności celowania w grach FPS. Ostatnimi czasy niezwykle popularny jest Couter-Strike: Global Offensive i na nim też się skupiliśmy. Jeśli chodzi więc o gry FPS Genius Deathtaker sprawdził się średnio. Widać tutaj, ze nie jest to myszka przystosowana do tego typu gier i lepiej wyposażyć się w coś innego jeśli chcemy grać w strzelanki. Jeśli chodzi o wygodę użytkowania musimy wspomnieć o tym, że minęło dużo czasu zanim przyzwyczailiśmy się do kształtu tego gryzonia. Jak już wcześniej wspominaliśmy jest to naprawdę niewielka konstrukcja. Jak wypadała wygoda podczas grania? Jak wiemy w wielu sytuacjach nasza dłoń się poci i z tym właśnie nie radziła sobie ta mysz. Pot w połączeniu ze śliskim plastikiem powodował kompletną utratę przyczepności dlatego też musieliśmy często wycierać zarówno dłoń jak i samą myszkę. Oprócz tego średnio spisały się ślizgacze, które nie radziły sobie na blacie biurka oraz niskiej jakości podkładkach.
Podsumowanie
Jak widać po powyższych testach i krótkim opisie, mysz Genius Deathtaker jest konstrukcja dobrą, ale posiadającą kilka wad. Są to głównie drobne niedopatrzenia ze strony producenta takie jak niskiej jakości ślizgacze czy też nieszczęsny plastik na grzbiecie gryzonia. Mimo wszystko całość doskonale nada się w grach typu MMO, RTS czy też MOBA itp. Cieszy także cena, która wynosi ok. 200 zł co jest naszym zdaniem bardzo przyzwoitą kwotą odpowiadającą jakości tego sprzętu.
Ocena ogólna |
Nagrody dodatkowe |
![]() |
![]() |
Artykuł Szybki rzut oka na ciekawą myszkę od firmy Genius – Deathtaker. pochodzi z serwisu TechON.pl - włącz technologię!.