NAVITEL TO NIE TYLKO APLIKACJE MOBILNE
Tak, to prawda – ta rosyjska firma zajmuje się nie tylko tworzeniem aplikacji mobilnych. Tym razem mamy do czynienia z urządzeniem wyposażonym w mapy. Co ciekawe, otrzymujemy dożywotnią aktualizację map co jest bardzo dobrym posunięciem i sprawia, że możemy skłonić się do zakupu E500 porzucając dotychczasowe korzystanie z np. map Google. Jako, że jest to produkt firmy z Rosji otrzymujemy nie tylko całą Europę, lecz także Rosję, Kazachstan, Białoruś i Ukrainę. Fakt ten zapewne ucieszy osoby pracujące w transporcie i podróżujące za naszą wschodnią granicę.
CO W OPAKOWANIU?
Oprócz najważniejszego urządzenia, czyli nawigacji. Oczywiście uchwyt, który doczepiamy do szyby – trzeba przyznać, że bardzo dobrze wykonany. Otrzymujemy także przewód USB do komunikacji E500 z komputerem. Znalazła się także ładowarka samochodowa z dosyć długim przewodem. Nie zabrakło instrukcji obsługi oraz karty gwarancyjnej.
NAVITEL E500 – TEST PRAKTYCZNY
Na początek wygląd urządzenia. E500 to ma bardzo klasyczny wygląd jak na nawigację przystało. Matowa ramka wokół dotykowego ekranu TFT LCD wyświetlającego obraz na wyświetlaczu o przekątnej 5-cali i rozdzielczości 480×272 px. Nie jest to dużo, jednak wydaje się nam, że liczby te są wystarczające jeśli chodzi o nawigację.
Górna krawędź urządzenia posiada przycisk włączający urządzenie oraz „slot” na mocowanie. Na dolnej żadnych przycisków za to są dwa „sloty” na mocowanie (dzięki temu urządzenie będzie stabilnie trzymało się w uchwycie i nie wyleci podczas gwałtownych ruchów kierownicą, czy przypadkowego wjazdu w dziury na jezdni). Na lewej krawędzi również żadnych przycisków, natomiast na prawej jest gniazdo miniUSB, slot na kartę pamięci typu microSD (obsługuje do 32 GB), a także gniazdo audio. Na tylnej krawędzi znalazł się głośnik (dosyć dobry i głośny) oraz reset.
Sam ekran nie należy do najlepszych. Kąty widzenia są marne, musimy idealnie ustawić nawigację „pod siebie” aby dobrze widzieć mapę. Niestety w takim przypadku przy dużym naświetleniu np. nasz pasażer nie będzie widział zbyt wiele na ekranie i nie pomoże nam podczas pokonywania poszczególnych odcinków, np. w mieście gdzie nie zawsze mamy czas na zaglądanie na nawigację. Na szczęście wyświetlacz jest matowy przez co nie odbija refleksów świetlnych. Nie jest to oczywiście żadna nowość bo praktycznie wszystkie nawigacje posiadają ekrany matowe – warto jednak o tym wspomnieć.
Przy uchwycie, który oferuje bardzo duży zakres ruchów co jest dużym plusem znalazł się także rysik, jednak jego działanie pozostawia wiele do życzenia dlatego nie warto korzystać z tego dodatku. Dotyk nie jest może idealny i czasami musimy kliknąć kilkukrotnie w daną opcję, jednak nie jest to aż tak bardzo irytujące aby uznać to za minus.
Testowana nawigacja działa pod systemem WinCE 6, jednak w związku z tym, że mamy dożywotnią aktualizację map nie musimy ingerować w oprogramowanie ( ). Procesor CORTEX A7 800MHz sprawia, że system działa płynnie. Sama aplikacja jest bardzo intuicyjna i nawet laik sobie z nią poradzi. Nie będziemy się o niej rozpisywać ponieważ zapewne wielu z Was wie jak obsługiwać nawigację.
Jedną z najfajniejszych funkcji oprogramowania jest możliwość wyboru środka transportu. Do wyboru takie opcje jak: pieszy, rower, samochód/motocykl, taxi, autobus, pojazd uprzywilejowany, kurier lub ciężarówka. To bardzo dobre posunięcie ze strony producenta ponieważ np. osoba prowadząca ciężarówkę nie zawsze może podążać takimi samymi drogami jak ktoś, kto jedzie osobówką w związku z ograniczeniami co do tonażu pojazdu. Dzięki odpowiedniemu ustawieniu profilu kierowcy nawigacja nie wprowadzi użytkownika w błąd i będziemy mogli dotrzeć do końcowego odcinka trasy bez przykrych przygód. Możemy także włączyć np. ostrzeżenie o przekroczeniu prędkości, przykładowo o 10 km/h, czy 20 km/h i tak dalej.
Navitel E500 posiada wbudowany akumulator, jednak czas pracy na baterii nie jest zadowalający. Urządzenie będzie pracowało około 3 – 4 godziny dlatego zapewne przez większość czasu będziemy korzystali z ładowarki.
Model ten korzysta z GPS MSR2112 32PIN-QFN. Ilość kanałów jakich używa E500 to 66 w przypadku szukania pozycji i 22 w przypadku śledzenia. W praktyce wygląda to tak, że nawigacja bardzo szybko łączy się z satelitami, nie gubi zasięgu i dokładnie pokazuje gdzie w danym miejscu jesteśmy. To duży plus, ponieważ zdarzało się nam w przypadku innych modeli, że sprzęt ten gubił zasięg co było bardzo problematyczne.
Dobrym posunięciem producenta było zainstalowanie bardzo dużej ilości punktów POI. Dzięki nim szybko trafimy na stację benzynową, do kina, restauracji i tak dalej. Oczywiście znajdziemy także mapę fotoradarów i odcinkowych pomiarów prędkości, które to już w naszym kraju działają.
PODSUMOWANIE
Testowana przez nas nawigacja firmy Navitel to bardzo dobry produkt. Nie posiada zbędnych gadżetów, jest bardzo łatwa w obsłudze. Całość wykonana jest bardzo poprawnie – widać, że użyto dobrej jakości materiałów. Słabe kąty widzenia to minus, jednak dostajemy bezpłatną aktualizację map, przejrzystość aplikacji i co najważniejsze pokrycie wielu krajów Europy! Na koniec najważniejszy plus, czyli cena. Navitel E500 kosztuje zaledwie 299 zł. Według nas to bardzo atrakcyjna cena za urządzenie oferujące tak wiele za tak niewiele. Nasuwa się jednak pytanie – czy teraz, kiedy praktycznie każdy telefon ma GPS, większość tabletów także jest sens kupowania nawigacji? Urządzenia mobilne oferują o wiele więcej możliwości, na przykład w kwestii rozrywki. Mają o wiele lepsze ekrany z lepszą rozdzielczością. Istnieje wiele map, które działają także w trybie offline, dlatego mamy mieszane uczucia. Z jednej strony fajne urządzenie, z drugiej jednak jest alternatywa, która oferuje zdecydowanie więcej. Ostateczny wybór pozostawiamy Wam.
Nazwa produktu |
Ocena ogólna |
Nagrody dodatkowe |
Navitel E500 | ![]() |
![]() |
Artykuł Navitel E500 – czy kupno nawigacji ma jeszcze sens? pochodzi z serwisu TechON.pl - włącz technologię!.